Antek z robił znów ciasteczka, przepis taki jak ostatnim razem. Słodkie prawda? Idealne do kawy pitej na balkonie z pięknym słońcem w tle.
Ja za to zajęłam się robieniem muffinek z truskawkami. Wolę nie myśleć jaka to jest bomba kaloryczna ;/ My kobiety, pierw narzekamy, że tu i tam jest za dużo. Potem obiecujemy sobie "Nie będę jadła słodyczy. Wytrzymam!" A na koniec stwierdzamy "Dzisiaj jest piątek, to zacznę ograniczać jedzenie od poniedziałku". I w efekcie, ciągle się łapiemy na przeterminowanych obietnicach. Ale, przyznajcie, ładnie wyglądają prawda?
Muffiny z truskawkami
- 3 łyżki cukru
- 1/2 szklanki mąki pszennej
- 90ml wody
- 100ml oleju
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
krem
- 200ml śmietanki 36% (albo 30%)
- 50g cukru pudru
- cukier waniliowy
- 3 truskawki
Następna notka na początki maja, jak tylko wyjdę ze szpitala. Będzie kolejna punkcja. Oby było pozytywnie ;)